Zastanawialiście się pewnie jak i czy w ogóle znane z Windows programy internetowe funkcjonują w Ubuntu. Postaram się dziś przedstawić najważniejsze z nich.
Zacznijmy więc od bardzo istotnego dla wielu programu Gadu-gadu.

Kolejnym ważnym elementem może okazać się klient poczty. W tym przypadku dobrym rozwiązaniem okazuje się być program Mozilla Thunderbird, który w zupełności spełnia moje oczekiwania. Jest w pełni sprzężony z systemem i przeglądarką, więc nie powinno być z nim najmniejszego problemu.
Trudności natomiast mogą pojawić się przy korzystaniu ze Skype'a. Nie sama instalacja jest trudna, lecz sprawienie by program działał poprawnie. Problem tkwi bowiem w dwóch różnych silnikach dźwiękowych dostępnych na Ubuntu, a mianowice ALSA i Pulse Audio.
Jeśli więc nic nie słychać w rozmowie testowej należy sprawdzić najpierw ustawienia pulse audio (system -> preferencje -> dźwięk), czy kanał wyjścia nie jest wyciszony.
Jeśli wszystko wydaje się być na swoim miejscu i nic nadal nie słychać, mamy prawdopodobnie bardzo powszechny przypadek konfliktu alsa z pulseaudio. Aby naprawić ten błąd należy wyłączyć pulseaudio. Akcję tę wykonujemy wpisując w terminal killall pulseaudio. Nie jest to jednak takie proste, gdyż nawet po wyłączeniu program za chwilę włącza się ponownie. Żeby sytuacja ta nie miała miejsca należy:
"uruchomić komendę:
gedit ~/.pulse/client.conf
i dopisać do tego pliku linijkę "autospawn = no".
Teraz można wyłączyć pulseaudio i odpalić skype. Po zakończeniu rozmowy można ponownie odpalić pulseaudio."
Żeby ułatwić to wszystko powstał prosty skrypt, który wykonuje wszystkie niezbędne procesy. Aby go utworzyć należy:
1. Utworzyć dokument tekstowy (ppm na pulpicie -> utwórz dokument)
2. Wkleić do niego poniższą komendę:
#!/bin/bash
killall pulseaudio
skype
pulseaudio
3. Zapisać plik z rozszerzeniem skryptu (.sh)
Aby zautomatyzować cały proces można podmienić sciężkę dostępu do Skype'a. W tym celu należy wejść w modyfikuj menu -> internet -> skype -> jako polecenie podać ściężkę dostępu naszego skryptu.
Gdy już uporamy się z dźwiękiem, możemy sprawdzić czy Skype poprawnie nagrywa to, co mówimy. Jeśli tak nie jest należy włączyć w terminalu alsamixer, nacisnąć F4 i sprawdzić czy nie mamy wyciszonego wejścia.
Następnia warto sprawdzić czy mikrofon w ogóle reaguje na sygnały z otoczenia. Włączamy ponownie ->system -> preferencje -> dźwięk i w zakładce wejście sprawdzamy czy nasz mikrofon reaguje. Jeśli nic nie jest wyciszone, a mimo to dźwięk dalej nie dochodzi do systemu to raczej nie pozostało nam nic innego niż czekanie na kolejną wersję systemu, w której być może ten błąd nie będzie występował.
Jeśli często korzystacie z serwerów typu Rapidshare, bardzo przydatny może okazać się dla Was program JDownloader.

Program jest prosty w obsłudze i świetnie spełnia swoje zadanie.
Jeżeli preferujecie raczej torrenty to mogę zaproponować program qBittorent, jako klienta torrentów. Nic go nie różni od kolegów z Windowsa, więc nie ma potrzeby go opisywać.
Istnieje oczywiśćie wiele innych aplikacji i przydatnych programów. Sądzę jednak, że przedstawiony zestaw spełni większość waszych wymagań. Przynajmniej na początek :)
p.wlodarski@interia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz