17. Cyfrowa Stacja Robocza - Ardour 3 cz. 1/3 - wprowadzenie

  

  W pracy każdego muzyka przychodzi czas, kiedy przydaloby się zarejestrować swoje pomysły. MIDI pozbawione ekspresji? Nuty zbyt czasochłonne? To sygnał, że potrzebujesz programu DAW - cyfrowej stacji roboczej. W takiej sytuacji z pomocą przychodzi nam program Ardour - zdecydowanie najlepsza stacja robocza dostępna na Linuksa.



 Ardour, choć może wygląda niepozornie, oferuje większość funkcji dostępnych w komercyjnych programach takich jak Cubase, czy Reaper.  Całość pracuje oczywiście w oparciu o JACK, i to za pomocą tego programu ustawimy wszystkie tory wysyłek. Program ten świetnie nadaje się do nagrywania wielu sygnałów audio oraz do ich późniejszej obróbki. W podręcznym menu mamy do dyspozycji zakres odtwarzanego materiału, powiększenie, kopiowanie, przenoszenie itd. 
 

Jeśli chodzi o późniejszą edycję, z pomocą przychodzą nam wszystkie zainstalowane wcześniej wtyczki LADSPA oraz Linux Vst. Przy czym należy pamiętać, że o ile w LMMS wybieramy folder naszych dll, o tyle w Ardourze z urzędu jest to folder /usr/lib/vst, i tam koniecznie muszą być nasze dll, w przeciwnym wypadku Ardour po prostu ich nie wykryje!

 Jedną z najnowszych funkcji wdrażanych przez developerów Ardour'a jest obsługa MIDI oraz wtyczek Windows VST. Niestety w porównaniu do konkurencji jakość tej funckji stoi na żałośnie niskim poziomie i jeśli Ardour chce dogonić konkurencje, musi się tym zająć jak najszybciej. Trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby wtyczki jako tako działały, a i tak o kombajnach serwowanych przez Native Instruments możemy narazie zapomnieć. 

Nie byłbym sprawiedliwy gdybym nie wspomniał o prostocie obsługi i wysokiej stabilności Ardoura. Jeśli zależy nam na pracy tylko z sygnałem audio to jest to rewalacyjna propozycja:)

Paweł Włodarski

p.wlodarski@interia.pl